Jak odbudować Kosowo ze zniszczeń wojennych? W Brukseli rozpoczęła
się własnie miedzynarodowa konferencja, która ma przynieść odpowiedź na
to pytanie. Uczestniczy w niej kilkudziesiąt państw i organizacji
międzynarodowych, które są gotowe pomóc mieszkańcom prowincji. Polskę
reprezentuje nasz ambasador przy Unii Europejskiej Jan Truszczyński.
Odbudowa Kosowa, Albanii, Macedonii i Czarnogóry pochłonie w ciągu
najbliższych trzech lat kilkanaście miliardów dolarów. Trzeba zapewnić
dach nad głową ponad siedmiuset tysiącom uchodźców, którzy wrócili po
zakończeniu wojny. Trzeba odbudować około osiemdziesięciu tysięcy zburzonych
domów, setki szkół, wodociągi i sieci elektryczne w co czwartej
kosowskiej miejscowości.
Pieniądze na to pochodzić mają z bardzo wielu źródeł. Najwięcej
obiecała do tej pory Unia Europejska. Stany Zjednoczone natomiast
ograniczą się do pomocy symbolicznej - bo Waszyngton twierdzi, że
Ameryka poniosła już wystarczające koszty, finansując operacje
wojskową.