Do jednego z krakowskich szpitali trafił 30-latek, który został zaatakowany w wojskowej części Cmentarza Rakowickiego w Krakowie. Jak dowiedział się reporter RMF FM Maciej Grzyb, życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.

30-latek miał na sobie szalik jednego z krakowskich klubów. To nie spodobało się grupie około 10 mężczyzn. Doszło do utarczek słownych i przepychanek. W pewnym momencie jeden z uczestników zajścia wyciągnął nóż i zranił mężczynę.