Szacuje się, że w Polsce co roku wszystkie służby specjalne zakładają około 10 tys. podsłuchów, prowadzą około 200 operacji specjalnych (np. kontrolowanego wręczenia łapówki), ale precyzyjna liczba okryta jest tajemnicą, pisze "Gazeta Wyborcza".

Ma to zmienić nowa ekspercka ustawa o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych. Zakłada ona m.in. jawność liczby podsłuchów, kontrolę sądową operacji specjalnych, gwarancje bezpieczeństwa dla funkcjonariuszy "pod przykryciem" i bezkarność dla tzw. odwróconych agentów.

Prace nad ustawą rozpoczną się w Sejmie w tym miesiącu.