Bronisław Komorowski ucieka rywalom w wyścigu o prezydenturę - od lutego zyskał 12 pkt proc. - wynika z sondażu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej". Także w sondażu GfK Polonia przeprowadzonym dla "Rzeczpospolitej" Bronisław Komorowski ciągle lepiej sobie radzi jako kandydat PO w wyborach prezydenckich niż szef MSZ Radosław Sikorski.

Według sondażu dla "Gazety" w pierwszej turze Komorowski może liczyć na 33-proc. poparcie, a obecny prezydent Lech Kaczyński na 24 proc. (wzrost o 3 pkt proc.).

Gdyby kandydatem PO był Radosław Sikorski głosowałoby na niego 30 proc. respondentów (wzrost o 4 pkt proc.), na L. Kaczyńskiego - 22 proc. (bez zmian).

W sondażu partyjnym PiS (31 proc.) ma najlepszy wynik od wyborów w 2007 r., ale przewaga PO (48 proc.) wciąż jest wyraźna - zauważa gazeta.

Z kolei według sondaż dla "Rzeczpospolitej" w pierwszej turze wyborów prezydent Lech Kaczyński przegrywając z obu potencjalnymi kandydatami Platformy, może liczyć na 19-proc. poparcie. W takim starciu na Komorowskiego stawia 27 proc. respondentów, na Sikorskiego - 22 proc.

Kandydat SLD Jerzy Szmajdziński w obu wariantach (z Komorowskim i Sikorskim) uzyskuje po 5 proc., tym samym strącając Andrzeja Olechowskiego (po 4 proc.) na "miejsce pod podium".

W porównaniu z badaniem sprzed dwóch tygodni, marszałek Sejmu traci punkt proc., szef dyplomacji - trzy. Politolodzy są zgodni: Sikorskiemu nie służy kampania prawyborcza w PO.

Druga tura to jeszcze bardziej niekorzystny scenariusz dla obecnego prezydenta - w konfrontacji z Komorowskim przegrywa 52 do 28 proc., w starciu z Sikorskim - 48 do 30 proc.