Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski jest w drodze do Smoleńska. Pełniący obowiązki prezydenta Polski po zakończonych uroczystościach w Moskwie pojechał samochodem na miejsce katastrofy prezydenckiego samolotu. Marszałek odwiedzi także polski cmentarz w Katyniu.

Podróż polskiej delegacji do Smoleńska potrwa ponad 4 godziny. Przyjazd planowany jest na ok. godz. 17.30 czasu lokalnego (godz. 15.30 czasu polskiego). Marszałek na miejscu tragedii ma oddać hołd 96 ofiarom katastrofy polskiego samolotu.

Komorowski ma się tam spotkać z gubernatorem Smoleńska; ma mu podziękować za działania po tragicznym wypadku oraz poprosić o zabezpieczenie miejsca tragedii. Z podobną prośbą do gubernatora Smoleńska miał także - według relacji Komorowskiego - zadzwonić prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Później marszałek wraz z delegacją uda się na polski cmentarz w Katyniu, gdzie mają zostać złożone kwiaty na grobach.

Następnie polska delegacja uda się do Witebska na Białorusi, skąd polski samolot wróci do kraju. Przylot do Warszawy planowany jest około północy.