Na wniosek polskich ekologów Komisja Europejska sprawdza, czy przebudowa kolejki linowej na Kasprowy Wierch nie zagraża środowisku naturalnemu. Zdaniem organizacji ekologicznych, modernizacja kolejki zagraża unikalnemu ekosystemowi Tatr.

Rejon Kasprowego Wierchu jest wpisany na unijną listę chronionych obszarów Natura 2000. Polskie Koleje Linowe utrzymują, że żądania ekologów są bezzasadne, więc roboty nie zostaną przerwane.

KE bada sprawę na wniosek 11 organizacji ekologicznych, które przesłały przed rokiem skargę do Brukseli. Przebudową kolejki zajmuje się także Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego, która z wydaniem swojej decyzji czeka na ostateczną opinię KE.

Modernizacja kolejki ma kosztować ok. 60 mln zł i potrwa do grudnia. Wymienione mają być: zespoły napędowe, wagoniki, liny i podpory, ale z zachowaniem dotychczasowego usytuowania obiektów. Przepustowość kolejki wzrośnie do 360 pasażerów na godzinę, ale tylko w zimie, gdy stoki Kasprowego Wierchu będą chronione przez pokrywę śnieżną. Latem przepustowość pozostanie na dotychczasowym poziomie - maksymalnie 180 osób na godzinę.