"Apeluję do wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza, by uszanował wybór Polaków sprzed 4 lat" – napisał na Twitterze marszałek Senatu Stanisław Karczewski. "Wybrali nas - senatorów, nie na 3/4 kadencji a na całą, którą winniśmy dokończyć. Odniesienie się do przyjętych przez Sejm ustaw jest naszym obowiązkiem" – dodał.

"Apeluję do wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza, by uszanował wybór Polaków sprzed 4 lat" – napisał na Twitterze marszałek Senatu Stanisław Karczewski. "Wybrali nas - senatorów, nie na 3/4 kadencji a na całą, którą winniśmy dokończyć. Odniesienie się do przyjętych przez Sejm ustaw jest naszym obowiązkiem" – dodał.
Bogdan Borusewicz i Stanisław Karczewski (zdj. arch.) /Rafał Guz /PAP

Na konferencji prasowej wicemarszałek izby wyższej Bogdan Borusewicz (Platforma Obywatelska) zaapelował do polityków Prawa i Sprawiedliwości o rezygnację ze wznowienia ostatniego posiedzenia Senatu kończącej się kadencji. Argumentował, że po niedzielnych wyborach parlamentarnych sytuacja w Senacie uległa zmianie - "PiS straciło większość". Dodał, że ma "nadzieję, że PiS zrozumie niezręczność takiej sytuacji i podejmie taką decyzję". Jak tłumaczył Borusewicz, jest to apel o dbałość o zasady, które obowiązują i w polityce, i w parlamencie.


W czwartek ma zostać wznowione, zaplanowane jako ostatnie w obecnej kadencji, posiedzenie Senatu, które zostało przerwane 26 września.

W poniedziałek wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów do Senatu. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w nich 48 mandatów, Koalicja Obywatelska - 43, Polskie Stronnictwo Ludowe 3, a Sojusz Lewicy Demokratycznej - 2. Jest też czwórka senatorów, którzy zdobyli mandaty startując z własnych komitetów.