W środę przed południem zmarł szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i poseł SLD Józef Wiaderny.

Wiaderny od półtora miesiąca chorował na białaczkę. Miał 57 lat. "Chorował krótko, tak że dla wielu z nas jest to wielka, smutna niespodzianka, że nagle go zabraknie na ławie sejmowej. Myślę, że mogę to powiedzieć z całym przekonaniem, że jest nam niezwykle smutno." Wiaderny urodził się 8 marca 1943 w Maleńcu. Miał wykształcenie średnie techniczne - w 1963 roku ukończył Technikum Mechaniczne w Krakowie. Pracę zawodową rozpoczął w 1966 roku w ówczesnej Hucie im. Lenina w Krakowie. W tym samym roku wstąpił do Związku Zawodowego Hutników. Był jego przewodniczącym, a potem sekretarzem rady kombinatu. Po wprowadzeniu stanu wojennego i rozwiązaniu związku Wiaderny pracował na stanowisku mistrza w Zakładzie Usług Socjalnych Huty.Rzecznik SLD Danuta Waniek poinformowła o jego śmierci i wyraziła głęboki smutek z tego powodu:

Koledzy Wiadernego z SLD podkreślają, że był człowiekiem ogromnej skromności, wielkiej pracowitości, zawsze uśmiechnięty. Na serio traktował swoje zadania, a zwłaszcza działalność na rzecz związku, któremu przewodził od 96 roku. "To był wspaniały kolega i wielkiego formatu działacz związkowy. Pod jego przewodnictwem OPZZ zyskiwało na prestiżu jako najbardziej wiarygodna struktura związkowa" - powiedział rzecznik OPZZ Marek Opaśnik. Do 1990 roku Wiaderny był członkiem PZPR. Z ramienia SLD od października 1997 r. poseł na Sejm.

foto RMF FM

00:00