Kolejny bałagan w przepisach, przygotowanych przez resort zdrowia i NFZ. Tym razem chodzi o rehabilitację dzieci z zaburzeniami neurologicznymi, w tym cierpiących na porażenie mózgowe. Nowe przepisy nie pozwalają na - niekiedy konieczne - przedłużanie rehabilitacji maluchów. Ewa Kopacz nie widzi jednak w sprawie żadnego problemu.

W nowym rozporządzeniu resortu i zarządzeniu NFZ zabrakło możliwości przedłużania na wniosek lekarza 120-dniowej rehabilitacji. Ewa Kopacz zapewnia jednak, że nie ma się czym martwić. Od czerwca, kiedy nowelizujemy koszyk, będzie program, w którym te dzieci będą objęte przez cały rok możliwością rehabilitacji - powiedziała reporterce RMF FM Kamili Biedrzyckiej:

W czerwcu jednak kończy się termin rehabilitacji w rozumieniu teraz obowiązujących przepisów. To oznacza, że jeśli resort nie zdąży z nowelizacją koszyka świadczeń gwarantowanych, znów będziemy mieli do czynienia z czarną dziurą w prawie i dzieci z zaburzeniami koordynacji ruchowej, słuchu, wzroku, z porażeniem mózgowym i zanikami mięśniowo-nerwowymi będą musiały na rehabilitację czekać.