Minister infrastruktury zapewnia, że dalsza przebudowa drogi krajowej nr 16, jednej z najważniejszych szos w województwie warmińsko-mazurskim, będzie kontynuowana. Pieniądze da Bruksela.

W ubiegłym tygodniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowała o wstrzymaniu wszelkich inwestycji zaplanowanych na drodze nr 16 w ciągu najbliższych 3 lat. Chodziło o wybudowanie odcinka Biskupiec-Mrągowo oraz południowej obwodnicy Olsztyna. Drogowcy stwierdzili, że pieniądze są bardziej potrzebne w Polsce centralnej, na budowę autostrady A1. Na Warmii i Mazurach taka decyzja wzbudziła protesty - listy do ministra słali wojewoda, prezydent Olsztyna oraz lokalni politycy, którzy przekonują, że "16-tka" jest najważniejszą drogą w tej części Polski.

Dopiero dziś resort infrastruktury oświadczył, że pieniądze jednak się znajdą - to efekt decyzji Komisji Europejskiej, która niedawno przyznała Polsce dodatkowe fundusze. To ponad 630 mln euro, z czego około jednej trzeciej ma pójść na projekty infrastrukturalne. Dlatego minister Cezary Grabarczyk teraz może zapewniać, że pieniędzy na przebudowę drogi nr 16 nie zabraknie.

Wiadomo natomiast, że to całe finansowe zamieszanie spowoduje opóźnienie inwestycji. Na szczęście - na razie wszystko wskazuje na to, że opóźnienie to będzie zaledwie kilkutygodniowe.