Wiceprzewodniczący Samoobrony został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata - dowiedział się RMF FM. Poseł Janusz Maksymiuk musi też zapłacić grzywnę w 4500 złotych oraz zwrócić koszty sądowe.

Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście skazał Janusza Maksymiuka za poświadczenie nieprawdy w dokumencie. Sprawa dotyczy okresu, kiedy Maksymiuk był prezesem Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Szefował należącej do związku trzyosobowej Radzie Nadzorczej spółki RTG Polkar.

Maksymiuk został oskarżony o fałszowanie dokumentów RN Polkaru, powołujących prezesa spółki. Śledztwo wykazało, że w ogóle nie było posiedzeń Rady, na których nominowano prezesa, a Maksymiuk sam "sfabrykował" nominację, którą potem posłużył się w sądzie, kiedy rejestrowano nowy zarząd Polkaru. Poseł przyznawał, że tak było. Twierdził jednak, że miał ustne upoważnienie pozostałych członków Rady, którzy nie przyszli na posiedzenie z braku czasu.

Miesiąc po fikcyjnym posiedzeniu Maksymiuk przestał być prezesem Związku Kółek Rolniczych. Nowe władze zawiadomiły prokuraturę o fałszerstwie.

Ostatnio o Maksymiuku mówiło się w kontekście jego pieniędzy. Poseł Samoobrony – jak donosiła prasa – choć z jednej strony ma ponad 2,5 miliona złotych długu, to z drugiej na przełomie 2004 i 2005 roku zarobił grubo ponad 2 miliony złotych na dwukrotnej sprzedaży tej samej ziemi. O tej transakcji nie ma ani słowa w oświadczeniu majątkowym Maksymiuka.