Zdaniem profesora Zbigniewa Hołdy nie rozwiązuje ona problemu, na który zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny. Zakwestionował on niezawisłość asesorów, po pierwsze dlatego, że są powoływani przez ministra sprawiedliwości, po drugie na czas określony.

Prezydent Kaczyński w odpowiedzi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, że asesorzy nie mogą sądzić jak sędziowie, zapowiedział, że zgłosi w trybie pilnym swoje propozycje zmian w prawie. Chodzi o projekt, który nie doczekał się rozpatrzenia w minionej kadencji.

Prezydent chce sam powoływać wszystkich sędziów. Zostawia jednak możliwość wyznaczania próby dla początkujących adeptów wymiaru sprawiedliwości: To nie jest dobra propozycja. Lepiej, żeby jej prezydent nie zgłaszał. Nie ma powodów, żeby obniżać standardy konstytucyjne, wprowadzać sędziego na próbę, sędziego na czas określony. Nie mamy żadnego powodu, żeby to robić - mówił reporterowi RMF FM profesor Zbigniew Hołda.

Zaznaczył, że każdy sędzia dla gwarancji niezawisłości musi być powoływany na czas nieokreślony. Skrytykował też prezydenta, że chce zmieniać w tym względzie konstytucję. Według Hołdy, ważniejsza jest zmiana systemu rekrutacji sędziów. Trzeba powoływać osoby, które już mają praktykę.