Zarząd koncernu zbrojeniowego "Bumar" zaciągnął 18 mln dolarów kredytu pod zastaw 80 procent akcji firmy Radwar, produkującej m.in. radary - ustaliła "Rzeczpospolita". Wartość spółki szacowana jest na około 700 mln-1 mld złotych. Kredyt zaciągnięto we francuskim banku inwestycyjnym bez polskiego kapitału. Według gazety, eksperci są transakcją oburzeni, a resort obrony nic o niej nie wiedział.

Jak twierdzą cytowani przez "Rzeczpospolitą" eksperci, Radwar - produkujący unikalne na skalę światową systemy radarowe, obrony powietrznej czy systemy rozpoznania swój-obcy - jest ważny dla obronności Polski. Ministerstwo Obrony Narodowej dowiedziało się jednak o kredycie dopiero w ubiegłym tygodniu i natychmiast zażądało wyjaśnień.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", odkupieniem od banku akcji Radaru interesują się już trzy podmioty polskie i zagraniczne.

Radwar nie jest jedyną firmą, której udziały zastawił borykający się z kłopotami finansowymi zarząd Bumaru. Tymczasem sprawujący nad koncernem nadzór resort Skarbu Państwa nie widzi z tego tytułu zagrożeń.