Rynek wydawniczy czeka wielka rewolucja. Problem w tym, że większość wydawców nie jest na nią przygotowana – przyznaje Łukasz Gołębiewski, autor książki o paradoksalnym tytule "Śmierć książki - no future book". A że zmiany nadchodzą świadczy chociażby dzisiejsza oficjalna inauguracja wielkiej europejskiej internetowej biblioteki cyfrowej.

Na całym świecie każdego roku drukuje się ponad 4 miliardy egzemplarzy książek, w Polsce – aż 130 milionów. Rynek wydawniczy czeka jednak wielka rewolucja – zaznacza Gołębiewski w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Bogdanem Zalewskim.

Musimy zacząć myśleć o zupełnie innym modelu biznesowym jeśli chodzi o kulturę, a nie tylko o książkę (…) Młodzi ludzie rzadko kupują książki, płyty czy filmy, wolą korzystać z plików. (…) W ten sposób korzystają z kultury, w ten sposób jest wygodniej. Dlatego wydawcy, bo jeśli chodzi o księgarza to w ogóle nie widzę dla niego przyszłości, muszą zastanowić się, jak zarabiać na kulturze w sytuacji, kiedy ludzie nie chcą już formy materialnej i korzystają z plików. A jak wiadomo skopiowanie pliku nic nie kosztuje.