Tysiące fanów żegna Jamesa Browna. Przez ulice nowojorskiego Harlemu na karecie została przewieziona trumna z ciałem króla soulu.

Mówił ludziom, by mówili głośno - jestem czarny i jestem z tego dumny. Stał po naszej stronie - więc musieliśmy tu przyjść. Pogrzeb jutro. James Brown zmarł w Boże Narodzenie, miał 73 lata.