4-miesięczna dziewczynka w stanie skrajnego niedożywienia trafiła do szpitala w Lublinie. Ola waży niewiele ponad dwa kilogramy, jej stan jest ciężki, ale nie zagraża życiu. Policja zatrzymała pijaną matkę dziecka.

Dzielnicowy oraz pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie otrzymali informację, że 29-letnia Joanna S. zaniedbuje córkę. Kiedy weszli do jej mieszkania, okazało się, że kobieta i jej konkubent byli pijani, a dziecko płakało.

Okazało się, że Ola miała wcześniej wystawione skierowanie do szpitala, ale nie zostało ono zrealizowane.

Dziecko waży niewiele ponad dwa kilogramy. Kiedy się urodziło ważyło 1700 gram - mówi RMF FM doktor Anna Paduch-Klamut: Na ile to wynika w tej chwili z zaburzeń okołoporodowych i jakiegoś zespołu wrodzonego, a na ile z zaniedbań trudno mi w tej chwili powiedzieć. Musimy wykonać badania diagnostyczne.

Ponad trzy lata temu Joanna S. była już zatrzymywana przez policję za brak opieki nad swoją starszą córką. Wówczas dzielnicowy podczas obchodu usłyszał dobiegające z jej mieszkania odgłosy libacji alkoholowej. W mieszkaniu oprócz pijanych dorosłych osób policjant zastał płaczącą 11-miesięczną Natalkę.

Joanna S. miała wtedy prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Dziewczynka została zabrana do szpitala, a potem nie wróciła już pod opiekę matki.