Dwa podziemne wstrząsy w kopalni Rydułtowy na Śląsku. Nikomu nic się nie stało. W tej chwili nie ma też informacji o ewentualnych uszkodzeniach zarówno pod ziemią, jak i na powierzchni.
Oba wstrząsy nastąpiły w niewielkim odstępie czasu, w czasie porannej zmiany, w rejonie tej samej ściany wydobywczej.
Pierwszy wstrząs odnotowano kilkanaście minut po 9. Jego magnitudę oceniono na blisko dwa i pół. Jak zawsze w takich wypadkach z tego rejonu wycofano załogę.
Niespełna pół godziny później doszło tam do kolejnego, nieco silniejszego wstrząsu - miał magnitudę blisko trzy.
Jak powiedział dziennikarzowi RMF FM rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do której należy ta kopalnia, uszkodzeń pod ziemią nie ma i wydobycie już tam wznowiono. Na razie nie ma też informacji o ewentualnych uszkodzeniach na powierzchni, ale wstrząs odczuli m.in. mieszkańcy z okolic Wodzisławia oraz Rybnika.
Magdalena Partyła
Marcin Buczek
Copyright © 1999-2022 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu