Są pierwsze przesłuchania w bulwersującej sprawie księdza, który miał namawiać do zabójstwa noworodka. Prawdopodobnie to jego dziecko. Matką jest jedna z parafianek. Proboszcz z podczęstochowskiej parafii został zawieszony przez kurię w pełnieniu swoich funkcji.

Na razie – jak wyjaśnia rzecznik częstochowskiej prokuratury Robert Wypych - nikomu nie postawiono zarzutów w tej sprawie. Potwierdził, że śledztwo wszczęto po zawiadomieniu ordynatora ze szpitala, w którym urodziło się dziecko.

Sprawa jest dużej wagi i powinna być spokojnie badana przez prokuraturę - zaznaczył Wypych.

Za nakłanianie do zabójstwa kodeks karny przewiduje karę dożywotniego więzienia.

Sprawę bada też Kuria Archidiecezjalna w Częstochowie. Do czasu jej wyjaśnienia ksiądz

został zawieszony w obowiązkach proboszcza, a posługę w parafii ma pełnić tymczasowo inny kapłan. Natomiast sprawą dziecka zajął się już sąd rodzinny.