Już czwarta osoba została aresztowana pod zarzutem zabójstwa, do którego doszło w sierpniu ubiegłego roku koło Będzina na Śląsku. Ofiara to wierzyciel byłego prezydenta Zabrza Jerzego G., który również jest podejrzany o dokonanie tej zbrodni. Motywem były nieporozumienia na tle rozliczeń finansowych.

Była to osoba, która nie została zatrzymana na zarządzenie prokuratury. Jest to osoba, która odbywa karę pozbawienia wolności w innej sprawie - stwierdziła rzeczniczka katowickiej prokuratury okręgowej Marta Zawada-Dybek. Prokurator postawił Rafałowi T. zarzut zabójstwa, dokonanego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami. Podobnie jak pozostałym podejrzanym, grozi mu kara dożywotniego więzienia - zaznaczyła. Posłuchaj:

Do zbrodni doszło w sierpniu 2008 r. Ciało Lecha f. znaleziono w lesie w powiecie będzińskim. Jak ustalili śledczy, przyczyną śmierci były liczne rany kłute. Ofiara to mężczyzna, który zarzucał byłemu Jerzemu G., że ten nie oddał mu pożyczonych pieniędzy. W ubiegłym miesiącu były prezydent Zabrza i dwaj inni mężczyźni zostali aresztowani pod zarzutem zabójstwa.