Do tej pory krew była przyjmowana przez firmę Activision Life, która magazynowała ją w banku warszawskiego Centrum Onkologii. Umowa została jednak zerwana, ponieważ firma od dwóch lat nie płaci centrum.

Teoretycznie krew jest bezpieczna. Rodzice otrzymali pismo z Centrum Onkologii w Warszawie, gdzie przedstawiono im dwie propozycje. Przedstawiciele tego zakładu, gdzie jest przechowywana krew sugerują rozwiązanie umowy z Activision i podpisanie umowy z innym usługodawcą, bądź bezpośrednio z tą firmą - mówi pan Paweł z Łodzi. Jak twierdzi, zupełnie inną informację otrzymał on z firmy Activision Life: Z informacji otrzymanych od firmy Activision wynika, że należy się wstrzymać z jakimikolwiek decyzjami.

Nasz reporter Marek Balawajder rozmawiał z przedstawicielem firmy, Igorem Polakowskim, który powiedział, że umowę z jego firmą można oczywiście zerwać i firma zwróci pieniądze. Z datą rozwiązania umowy z nami, mamy obowiązek rozliczyć się z klientem z tego „niewykorzystanego” okresu przechowywania. Sprawdzimy, czy Activision Life rzeczywiście do końca wywiąże się ze swoich obietnic.

Profesor Zygmunt Pojada z Centrum Onkologii zapewnił reportera RMF FM Romana Osicę, że w jego instytucie krew jest bezpieczna. Z jedną sytuacją nie będzie sobie mógł jednak poradzić - gdy osoby, które już zapłaciły za wieloletnie magazynowanie krwi, będą żądać dalszego jej przechowywania bez dodatkowych opłat: Z wykładni prawnej, jaka jest wiadoma, instytutowi nie wolno przechowywać komórek, poświęcając własne środki. Dlatego jedynym wyjściem w takiej sytuacji, gdy rodzice nie zgodzą się również na przeniesienie krwi do innego banku, będzie wyrzucenie materiału lub wykorzystanie go do celów doświadczalnych.

Jak bezpiecznie wybrać bank?

Zamrożenie i przechowywanie krwi pępowinowej stwarza możliwość wykorzystania zawartych w niej komórek macierzystych do ratującego życie przeszczepu w razie konieczności zastosowania chemioterapii lub radioterapii. Zanim jednak oddasz krew dziecka do banku krwi pępowinowej, sprawdź, czy bank ma akredytację Ministerstwa Zdrowia - radzą specjaliści z Krajowego Centrum Bankowania Tkanek i Komórek. Artur Kamiński, dyrektor centrum poleca 10 akredytowanych przez resort zdrowia banków. Ważne, by instytucja miała pozwolenie: Pozwolenie zgodnie z ustawą jest wydawane na 5 lat. Natomiast co dwa lata odbywają się standardowe kontrole w bankach tkanek.

Takiej kontroli nie przeszła firma Activision Life i pozwolenie straciła. Mając na względzie bezpieczeństwo zdeponowanej krwi, najlepiej jest jej nie ruszać z Centrum Onkologii, bo transport jest ryzykowny – mówi Kamiński. Pozostaje nadzieja, że firma rozliczy się z rodzicami, którzy z góry zapłacili jej za składowanie krwi.

Większość rodziców słyszała o potencjalnych możliwościach krwi pępowinowej, ale tylko nieliczni decydują się na pobranie jej u noworodków. W lubelskim szpitalu położniczym przy ulicy Lubartowskiej na ponad dwieście porodów ma miejsce zaledwie kilka pobrań miesięcznie. Co stoi na przeszkodzie? Koszty - odpowiadają zgodnie matki i oddziałowa traktu porodowego Grażyna Stochmal, z którymi rozmawiał reporter RMF FM Krzysztof Kot: