Pacjenci z zawałami z Częstochowy muszą być przewożeni do placówek w innych miejscowościach. Niemal jednocześnie w dwóch placówkach zepsuły się urządzenia niezbędne do badań. Chodzi o Szpital Wojewódzki oraz o Centrum Chorób Serca i Naczyń przy ul. Mickiewicza w Częstochowie.

W placówce przy ulicy Mickiewicza w Częstochowie sprzęt jest już naprawiany. W Szpitalu Wojewódzkim jeszcze dziś mają się pojawić pracownicy firmy odpowiedzialnej za naprawę. Na razie pacjenci z Częstochowy muszą być przewożeni m.in. do pobliskiego Myszkowa - powiedział RMF FM Jarosław Madowicz dyrektor placówki. 

Zepsuła się lampa nad stołem hemodynamicznym (jest to urządzenie do badań i zabiegów u osób z ostrymi zespołami wieńcowymi). Sprzęt jest na gwarancji po poprzedniej naprawie. Niestety znów zawiódł.

W ostatnich dniach września to właśnie w Szpitalu Wojewódzkim 140 lekarzy złożyło wypowiedzenia tłumacząc, że nie mają jak leczyć pacjentów. Jak podkreślali, sprzęt jest przestarzały i bardzo często się psuje.