Ministerstwo Zdrowia opublikowało w internecie listę leków refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Wykaz, który wejdzie w życie 1 stycznia, zawiera ceny blisko 2700 medykamentów. Ich ceny będą takie same we wszystkich aptekach, co wyklucza możliwość wprowadzania promocji.

Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia, bezpłatne pozostają leki stosowane w terapii nowotworów. Uwagę aptekarzy zwracają jednak przede wszystkim podwyżki - i to znaczące.

Za insuliny, kosztujące pacjenta dotąd 10-20 złotych, od stycznia trzeba będzie płacić 45 złotych. Zmiany dotknęły też ceny leków immunosupresyjnych stosowanych po przeszczepach, by uniemożliwić ich odrzucanie. Na liście zabrakło jednego z najpopularniejszych leków z tej grupy. Natomiast cena innego - stosowanego po przeszczepie szpiku czy na przykład wątroby - wzrośnie z 3,20 zł do 236 zł. To spełnienie najczarniejszego snu aptekarzy i pacjentów - komentuje nową listę leków jeden z farmaceutów w rozmowie z reporterem RMF FM.

MZ: To koniec gry z pacjentem

Zgodnie z ustawą refundacyjną, ceny i marże leków refundowanych będą stałe, nie będzie można ich zmieniać. Obecnie apteki stosują często promocje na leki finansowane przez NFZ, niektóre można kupić nawet za kilka groszy lub złotówkę. Resort zdrowia uważa, że ustawa refundacyjna zakończy "grę z pacjentem" - chodzi o sytuacje, gdy pacjenci zachęcani przez koncerny farmaceutyczne niskimi cenami leków, do których dopłaca państwo, nabywają je bez potrzeby.

Stałe ceny leków refundowanych ministerstwo negocjowało z producentami. Od wartości takiej ceny ustalona została urzędowa marża - w wysokości 7 procent (obecnie 8,91 procent) urzędowej ceny zbytu. W 2013 roku marża ta wyniesie 6 procent, a od 2014 - 5 procent.

Dla leków refundowanych określane są limity - do ich wysokości medykamenty są finansowane. Jeżeli cena detaliczna leku jest wyższa od ustalonego limitu, pacjent dopłaca różnicę.

Leki będą wprowadzane na listy refundacyjne w drodze decyzji administracyjnej, a nie jak do tej pory - rozporządzenia ministra zdrowia. Listy mają być publikowane raz na dwa miesiące.