Celnicy donoszą na urzędników ministerstwa finansów. Zarzucają im, że tworząc prawo akcyzowe ułatwiają działanie mafii alkoholowej. Reporterzy śledczy RMF FM Marek Balawajder i Roman Osica ustalili, że zawiadomienie trafiło dziś na biurko ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy.

Jak twierdzą celnicy, urzędnicy tworzą w przepisach furtki prawne pomagające mafii alkoholowej. Chodzi o niepobieranie podatków akcyzowych od alkoholu skażonego, np. rozpuszczalników, rozmrażaczy czy podpałek do grilla. Urzędnicy odpowiedzialni za psucie prawa – pisanie prawa, które de facto sprzyja szarej strefie, wciąż uczestniczą w procesach legislacyjnych - mówi Sławomir Siwy. Szef związku celników dodaje, że ich zdaniem tym urzędnikom powinno się postawić zarzut niedopełnienia obowiązków lub – poważniejszy – gdyby okazało się, że celowo tworzą te przepisy.

Resort finansów kilka tygodni temu obiecał przyjrzeć się tej sprawie. Jednak do tej pory nie ma żadnych informacji, czy celnicy mają rację. Ufam w to, że wszyscy urzędnicy pracują tak, żeby jakoś tej szarej strefie przeciwdziałać - mówi Witold Lisicki z ministerstwa.

Jeszcze dzisiaj związek zawodowy celników złoży zawiadomienie również na ręce marszałka Senatu, który pracuje nad nową ustawą celną.