Śledztwo w sprawie samobójczej śmierci licealisty z Bytowa zostało umorzone. 17-letni Jarek powiesił się w marcu, kilka dni po szkolnej wycieczce, na której koledzy sfilmowali komórką film w kompromitujących go okolicznościach.

17-latek w liście pożegnalnym napisał, że nie chce żyć ze świadomością, iż do końca życia będą go wytykać palcami. Jarek zaginął po rozmowie wychowawczej z nauczycielami. Przyszedł do domu, wypakował z plecaka ksiązki i zeszyty, i zniknął. Po kilku dniach jego ciało znaleziono w lesie niedaleko Bytowa.