W austriackiej wojskowej jednostce antyterrorystycznej "Cobra" pojawiła się pierwsza kobieta. Przysięgę od niej odebrał sam prezydent Thomas Klestil. Nie obyło się przy tym bez nieco dwuznacznych uwag i docinków...

"Kobiety są nam potrzebne nie tylko w polityce" – powiedział prezydent, co odczytuje się tu jako aluzję do pani wicekanclerz, Zuzanny Riess-Passer, przezywaneju tutaj "Cobrą". Aby wstąpić do elitarnej jednostki, 27-letnia pani Bianca musiała się wykazać nie tylko niemal "męską" sprawnością, ale musiała się nawet rozwieść. Dowódcą jednostki jest jej mąż, a w tak odpowiedzialnej służbie wszelkie stosunki prywatne – nawet małżeńskie – są zakazane. Podobno był to jednak rozwód na niby, w każdym razie oboje mieszkają nadal pod jednym dachem.

Posłuchaj relacji wiedeńskiego korespondenta radia RMF, Tadeusza Wojciechowskiego:

00:20