Brazylia po raz piąty z rzędu zwyciężyła Ligę Mistrzów. W meczu finałowym katowickiego turnieju „Canarinhos” pokonali Rosję 3:1 (18:25, 25:23, 28:26, 25:22). W spotkaniu o trzecie miejsce Amerykanie pokonali Polskę 3:1.

Pierwszego seta meczu finałowego rozgrywek nieoczekiwanie przegrali siatkarze Brazylii (18:25). Podopieczni Władimira Alekno przeważali praktycznie w każdym elemencie - duże kłopoty Brazylijczykom sprawiła m.in. potężna zagrywka rosyjskich siatkarzy. Siedmiokrotni zwycięzcy Ligi Światowej zebrali jednak siły i w drugiej odsłonie pokazali się z bardzo dobrej strony. Dzięki temu wygrali drugiego seta 25:23.

Najwięcej emocji dostarczyła widzom trzecia partia. Obie drużyny walczyły praktycznie o każdy punkt. W decydujących fragmentach więcej zimnej krwi zachowali jednak „Canarinhos”, którzy wygrali na przewagi 28:26. Czwarty set to również bój o każdy pojedynczy punkt. Rosjanie osłabli jednak w końcówce spotkania. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili reprezentanci Brazylii – wygrali tę partię 25:22 i cały mecz 3:1.

Za zwycięstwo w Lidze Światowej Brazylijczycy otrzymali czek na milion dolarów. Rosjanie muszą zadowolić się nagrodą w wysokości 500 tys. dolarów. Amerykanie otrzymali 300 tys. dolarów, a Polacy, którzy zajęli czwarte miejsce, 200 tys. dolarów.

Brazylia:

Ricardo Garcia, Giba, Dante Amaral, Rodrigao, Gustavo Endres, Andre Nascimento, Sergio Santos (libero).

Rosja:

Wadim Chamuckich, Jurij Bierieżko, Aleksander Korniejew, Aleksiej Kuleszow, Aleksiej Kazakow, Semen Połtawski, Aleksiej Werbow (libero).