Wojskowa Agencja Mieszkaniowa będzie działać na nowych zasadach - zapowiada minister obrony Bogdan Klich. To efekt ujawnionego przez reportera RMF FM raportu Najwyższej Izby Kontroli, który wykazał nieprawidłowości we wszystkich oddziałach regionalnych Agencji i wielomilionowe straty przy obrocie nieruchomościami Skarbu Państwa.

Agencja ma zacząć działać racjonalnie, a co za tym idzie – oszczędnie. Minister Klich zapowiedział, że dojdzie do likwidacji spółki „Kwatera”, utworzonej przez WAM do budowy mieszkań dla żołnierzy. NIK krytykowała powołanie tej spółki, zarzucając, że powstała bez przeprowadzenia analiz ekonomicznych.

Jeżeli w ubiegłym roku wybudowano zaledwie 613 mieszkań, to jak się to ma do potrzeb wojska, które idą w tysiące lokali mieszkalnych. Ta spółka jest swoistą naroślą na Wojskowej Agencji Mieszkaniowej - mówi minister Klich. Szef resortu obrony nie odniósł się jednak do poszczególnych nieprawidłowości wskazanych przez NIK, powiedział jedynie, że polityka poprzednich rządów dotycząca Agencji polegała na szybkim pozbyciu się wojskowych lokali, często po zaniżonej cenie i dodatkowo bez uzupełniania zasobów mieszkaniowych. Teraz ma się to zmienić – obiecuje minister.

Wojskowa Agencja Mieszkaniowa odpiera zarzuty NIK-u

Przedstawiciele Wojskowej Agencji Mieszkaniowej polemizują z zarzutami zawartymi w raporcie Najwyższej Izby Kontroli – informuje reporter RMF FM. Kontrolerzy stwierdzili, że gospodarowanie nieruchomościami Skarbu Państwa przez agencję w latach 2004-2007 przyniosło budżetowi prawie 30 milionów złotych strat. Agencja nie zgadza się z przesłaniem raportu. Uważa, że to nie są wielkie nieprawidłowości, a tylko uchybienia.

Wojskowi twierdzą, że poważne naruszenia wystąpiły jedynie w gdyńskim ośrodku Agencji, gdzie skierowano do prokuratury dwa zawiadomienia dotyczące ewentualnych przekroczeń uprawnień przez urzędników. Według Magdaleny Wojciechowskiej z Agencji, NIK rozciągnęła tę złą opinię na całą działalność instytucji. Podkreśliła, że w okresie objętym kontrolą, WAM przeprowadziła prawie trzy tysiące transakcji z nieruchomościami.

Kontrola NIK objęła czterdzieści takich postępowań, a z tej listy jedynie dziewięć zostało ocenionych krytycznie - mówi Wojciechowska i zaznacza, że ten rachunek nie dotyczy tysięcy transakcji. Dodaje, że w części raport NIK jest nieaktualny; udało się już bowiem odzyskać nieruchomość we Wrocławiu, wartą 15 milionów złotych. We wnioskach pokontrolnych napisano, że te działania nie zostały zakończone.

Druzgocący raport NIK

Prawie 30 milionów złotych stracił Skarb Państwa na działalności Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Reporter RMF FM Krzysztof Zasada dotarł do raportu Najwyższej Izby Kontroli, która badała funkcjonowanie Agencji w latach 2004-2007. Kontrolerzy natrafili na mnóstwo nieprawidłowości.

Zastrzeżenia dotyczą funkcjonowania wszystkich oddziałów regionalnych WAM. Największe wątpliwości budzi sprzedaż nieruchomości w Gdańsku – Kiełpinie, wartej ponad 11 milionów złotych. Tam, jak twierdzi NIK, naruszono prawo, bo zaniżono kwotę transakcji.

Gdyński oddział Agencji nie uwzględnił wyceny nieruchomości po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W tym przypadku jest wniosek do prokuratury o możliwości niedopełnienia obowiązków przez urzędników.

We Wrocławiu natomiast do tej pory nie odzyskano nieruchomości przy ul. Obronickiej, wartej ponad 15 milionów złotych, która na zasadzie zamiany trafiła do prywatnej spółki. Ta jednak nie wywiązała się z umowy. Ponadto w kilku przypadkach WAM nie naliczała odsetek z tytułu opóźnień spłat należności lub dopuszczała do ich przedawnienia.

Według NIK niektóre działania Agencji były korupcjogenne; sprzyjały interesowi prywatnemu kosztem publicznego.

Gdyńska WAM pod lupą prokuratury

Jak dowiedział się reporter RMF FM, śledztwa dotyczące działalności gdyńskiego oddziału Wojskowej Agencji Mieszkaniowej prowadzą prokuratury garnizonowe w Gdyni i Poznaniu. Konkretnych podejrzanych jeszcze nie ma. Jak powiedział szef gdyńskiej prokuratury, śledztwo jest jeszcze na etapie wstępnym.

Wojciech Jankowski ustalił, że śledczy zajmują się sprawą zamiany działek w miejscowości Dobra Szczecińska na 21 mieszkań w Gdyni. Wartość mieszkań zawyżono, co więcej były one wyceniane przez firmę, która była ich właścicielem. Doszło przy tej transakcji do wielu nieprawidłowości. Zdaniem NIK owa spółka była faworyzowana przez szefostwo WAM.