Do awarii sieci ciepłowniczej doszło w sobotę rano na placu Komorowskiego w Gdańsku-Wrzeszczu. Odcięte od dostawy ciepłej wody i ogrzewania zostały budynki w kilku gdańskich dzielnicach i w Dolnym Sopocie. Usuwanie usterki potrwa do niedzieli. Mieszkańcy powoli odzyskują ciepło.

Jak poinformowała w sobotę Jadwiga Grabowska z Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (GPEC), w związku z awarią sieci ciepłowniczej przy Placu Komorowskiego w Gdańsku, w ciągu dnia mogą pojawić się przerwy lub zakłócenia w dostawach ciepłej wody i ogrzewania w dzielnicach: Brzeźno, Wrzeszcz, Żabianka, Zaspa, Przymorze, os. Wejhera, os. Tysiąclecia, Jelitkowo oraz Dolny Sopot.

Do większości dzielnic, które dotknęła dzisiejsza awaria, powoli wraca ogrzewanie i ciepła woda. Dostajemy potwierdzenie od klientów, że ciepło się pojawia. Jeszcze nie wszyscy mieszkańcy mogą je odczuwać - to kwestia napełnienia całego systemu. Zakłócenia mogą potrwać do godzin wieczornych. Nasi eksperci cały czas pracują nad usunięciem usterki, która spowodowała awarię - powiedziała PAP Jadwiga Grabowska z Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (GPEC).

Do części domów ciepło wróci dopiero w niedzielę. Bez ogrzewania pozostaje 120 odbiorców z Wrzeszcza Dolnego (ulice: Chrobrego, Gołębia, Legionów, Aldony, Grażyny, Kilińskiego, Pestalozziego, Lelewela i Wallenroda) i Zaspy (ulice: Jana Pawła II, Bajana, Dywizjonu 303, Hynka, Skarżyńskiego i Nagórskiego).
Na razie nie jest znana przyczyna wycieku. Według zapowiedzi awaria zostanie usunięta w niedzielę

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Makabryczny wypadek w Krośnie Odrzańskim. Zginęła piesza