Istniejący od blisko 30 lat tor gokartowy, który znajduje się przy jednym z lubelskich osiedli, przeszkadza jego mieszkańcom. Bloki zostały wybudowane kilka lat temu. Mieszkańcy osiedla narzekają na ogromny hałas, który nie pozwala im spokojnie mieszkać.

Według osób mieszkających w pobliżu toru, podczas wyścigów hałas przekracza poziom 90 decybeli. Narzekają, że nie mogą przez to spokojnie wypocząć. Wśród ich propozycji rozwiązania problemu pojawia się zlikwidowanie toru lub zbudowanie ekranów akustycznych.

Władze miasta odbijają jednak piłeczkę mówiąc, że kupując mieszkanie, wszyscy doskonale wiedzieli o miejscu, w jakim zbudowane są bloki.

W lubelskim magistracie trwają rozmowy, które mają rozstrzygnąć przyszłość toru. Argumentów władz miasta i mieszkańców osiedla wysłuchał reporter RMF FM Krzysztof Kot: