Lubelski sąd aresztował na trzy miesiące Ukraińca, którego zatrzymano w piątek z pokaźnym arsenałem w samochodzie. 32-latek przewoził kilkanaście sztuk broni maszynowej, magazynki, amunicję i pistolety. Znaleziono przy nim również przyrząd do wyboru amunicji, ręczne wyrzutnie rakietowe i niemal komplet części moździerza.

Do zatrzymania doszło w piątek na jednej z ulic w Lublinie. Policjant z patrolu zauważył, że samochód Ukraińca ma nienaturalnie mocno obciążony tył. Po skontrolowaniu auta okazało się, że jest ono wyładowane rozmaitą bronią i militariami. Mężczyzna tłumaczył się, że broń kupił od kolekcjonera w Czechach. Jechał z nią na Ukrainę.

Za posiadanie broni i amunicji bez zezwolenia grozi kara do 8 lat więzienia, a za handel nimi - do 10 lat.