W znanym krakowskim biurze tłumaczeń zatrzymano już pięć osób, trzy z nich tymczasowo aresztowano. Właścicielce Ewie Sz, zarzuca się podrabianie dokumentów oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Policja przeszukała biuro tłumaczeń w Krakowie i w 35 filiach w całym kraju. Tłumaczono w nich dokumenty samochodów sprowadzanych z zagranicy. Oprócz właścicielki do aresztu trafił także jej syn i menadżer - mówi reporterowi RMF FM Dariusz Nowak z małopolskiej policji: