Nastolatka, potrącona 30 marca przez kierowcę ciężarówki na przejściu dla pieszych w Żyrardowie, została przeniesiona z oddziału intensywnej terapii na oddział chirurgii. Jak dowiedział się reporter RMF FM dziewczyna nie pamięta wypadku. Jest pod opieką psychologa.

19-latka miała obite płuca i złamaną miednicę. W wypadku zginęła jej matka.

Kierowca ciężarówki, który potrącił kobiety, przebywa w areszcie. Uciekł z miejsca wypadku. Został zatrzymany dopiero po kilkugodzinnej obławie. Po zatrzymaniu okazało się, że był trzeźwy. Najpierw twierdził, że na przejściu potrącił psa, później zmienił zeznania. Nie potrafił sobie jednak przypomnieć momentu, w którym potrącił dwie osoby. Twierdził, że uciekał z miejsca wypadku, bo był w szoku.

Usłyszał już zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, nieudzielenia pomocy i ucieczki z miejsca wypadku. Grozi mu do 12 lat więzienia.