Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju będzie największe w Polsce! Resort stworzony z połączenia ministerstwa transportu i rozwoju regionalnego, którym pokieruje Elżbieta Bieńkowska będzie zatrudniał więcej osób niż największe dotąd ministerstwa finansów czy spraw zagranicznych.

Resort rozwoju regionalnego zatrudnia ponad tysiąc urzędników. W ministerstwie transportu pracuje ich ponad 850. Połączenie urzędów da więc prawie 1900 osób.

Dla porównania, w największym dotąd resorcie finansów, pracuje o kilkadziesiąt osób mniej. W styczniu było tam 1857 etatów, a w miejsce odchodzących nie są zatrudniani nowi pracownicy. W MSZ pracuje z kolei półtora tysiąca urzędników.

Średnia płaca w "superresorcie" - jak na inne ministerstwa - jest średnia: wynosi od 5300 złotych brutto w transporcie, do 6 tysięcy w rozwoju regionalnym.

Jednorazowa pensja dla wszystkich podwładnych minister Bieńkowskiej wyniesie ponad dokładnie 10 mln 597 tysięcy 400 złotych. 

(mal)