Około 100 pracownicków Wrocławskiej Jedynki pikietowało siedzibę dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego. W piątek, wbrew wcześniejszym obietnicom, zarząd firmy nie dopuścił do ugody sądowej.

REKLAMA

Protestujący chcieli się spotkać z marszałkiem i wojewodą dolnośląskim, aby porozmawiać na temat swej sytuacji i ewentualnych dalszych działań. Pod piątkowym porozumieniem podpisali się właśnie wojewoda i marszałek.

Zarząd Jedynki w ostatniej chwili wycofał się z podpisania ugody końcowej przed wrocławskim sądem. Z pracy miało odejść 170 pracowników za porozumieniem stron; wszyscy też mieli otrzymać odprawy w wysokości ok. 7 tys. złotych.

Zarząd Jedynki twierdzi jednak, że nie dostał od Ministerstwa Skarbu obiecanej pożyczki, dlatego pieniędzy na wypłaty nie ma. Protest obserwował reporter RMF Maciej Sas.

Konflikt w przedsiębiorstwie budownictwa przemysłowego Jedynka Wrocławska rozpoczął się na początku roku od jednodniowego strajku ponad 140 pracowników, którzy domagali się wypłaty zaległych pensji.

Na początku marca dyscyplinarnie zwolniono ich za to z pracy. W proteście przez wiele dni okupowali siedzibę firmy, a później, usunięci stamtąd, do końca kwietnia protestowali przed budynkiem.