W związku z przypadającą w tym roku dwusetną rocznicą urodzin Fryderyka Chopina, na nowo rozgorzał spór o miejsce zamieszkania kompozytora na Majorce oraz pianino, na którym wówczas komponował. Spór toczy się od kilkudziesięciu lat między właścicielami dwóch cel klasztoru kartuzów w miejscowości Valldemossa, gdzie Chopin przebywał wraz z francuską pisarką George Sand oraz jej dziećmi od grudnia 1838 do lutego 1839 roku.

REKLAMA

Cele klasztorne składały się z trzech izb oraz ogrodu. Obecnie urządzono w nich ekspozycję muzealną poświęconą słynnej parze. Jednak właściciel celi numer 4 klasztoru, spółka Quetglas Tous, pozwała do sądu właściciela celi nr 2 za okłamywanie turystów przez pokazywanie im miejsca, które nie było zamieszkiwane przez Fryderyka Chopina ani George Sand, oraz pianina, na którym kompozytor nigdy nie grał.

Według strony pozywającej, to właśnie w celi numer 4 Chopin ukończył prace nad 24 preludiami, a George Sand zakończyła pisanie powieści "Spirydion". Na obronę tej tezy, właściciele wskazują serię rysunków zrobionych z tego pomieszczenia przez syna pisarki, Maurice'a Sanda. Zgodnie z ekspertyzą zrobioną na zlecenie spółki pozywającej, rysunek pt. "La Cellulle" ukazuje krajobraz narysowany z perspektywy ogrodu przynależnego do ich celi.

Jednak właściciele celi numer 2, Rosa Capllonch oraz jej brat, podważają te argumenty. Wskazują, że syn George Sand miał 15 lat, gdy stworzył ten rysunek, a także narysował inny, z perspektywy katedry, i przedstawiający wieżę, której w rzeczywistości nie było. Capllonch powołała się również na decyzję Komisji Obiektów Historycznych Balearów z 1935 roku, która zadecydowała w drodze głosowania, że Chopin mieszkał w celi 2 lub 3, przy czym bardziej prawdopodobne, że była to "dwójka".

Spór toczy się także o pianino, na którym Chopin grał i tworzył na Majorce. Właściciele celi 4 posiadają pianino marki Pleyel, na którym - jak twierdzą - Chopin komponował podczas pobytu na Majorce. Na poparcie tej tezy przedstawili dokumenty, m.in. listy Chopina i Sand czy wspomnienia żony bankiera Helene Choussat z 1875 r., w których opowiada, jak Chopin nabył pianino Pleyel przed wyjazdem na Majorkę.

Wśród dokumentów jest także księga rachunkowa Banku Canut z nakazem zapłaty 1200 franków za pianino Pleyel. Obecni właściciele celi czwartej nabyli instrument właśnie od właścicieli banku, którym Chopin miał zostawić instrument przed wyjazdem z wyspy.

Tymczasem Capllonch jest w posiadaniu dokumentu Akademii Sztuk Pięknych w San Sebastian z 1948 r., w którym zaświadcza się, że Chopin grał na pianinie Oliver-Suau. Ten instrument był w klasztorze jeszcze zanim tam przyjechał Chopin i - jak utrzymuje obecna właścicielka - grał na nim podczas pobytu na Majorce.

Rozprawa sądowa między właścicielami celi numer 4 i celi numer 2 została wyznaczona na 29 czerwca.