Arkadiusz Grochulski, podejrzany w „aferze paliwowej”, będzie kontynuował dziś zeznania przed prokuratorami. Założyciel szczecińskiej spółki paliwowej BGM sam zgłosił się wczoraj do krakowskiej prokuratury apelacyjnej.

REKLAMA

Prokuratorzy zapowiadają, że przesłuchanie Grochulskiego może zająć nawet trzy dni. Sam Grochulski w oświadczeniu rozesłanym do mediów jeszcze przed zgłoszeniem się do prokuratury deklarował chęć współpracy z prokuraturą i spotkanie z sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen.

Grochulski wie bardzo dużo na temat mafii paliwowej. To on kontaktował się politykami, to on mówił, że musiał opłacać się zarówno ludziom prawicy, jak i lewicy. Posłuchaj relacji reportera RMF Marka Balawajdra.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Zdaniem posła Zbigniewa Wassermanna, członka komisji orlenowskiej, zeznania „barona paliwowego” mogą być dla prezydenta niewygodne, niebezpieczne i mogą mu zaszkodzić.

Przypomnijmy. Prokuratura przedstawiła Grochulskiemu zarzut kierowania zorganizowaną grupą zajmującą się praniem brudnych pieniędzy i wyłudzaniem podatków w handlu produktami ropopochodnymi.