Policjanci ze specjalnego wydziału małopolskiej policji zatrzymali 39-letniego mieszkańca Krakowa, który 11 lat temu brutalnie atakował kobiety na Podhalu. Jedna z nich została zamordowana.

REKLAMA

Schemat działania Hakowego zawsze był ten sam – mężczyzna przez dłuższy czas śledził kobietę, a potem w ustronnym miejscu atakował, uderzając narzędziem przypominającym hak. Stąd właśnie pseudonim przestępcy. Napadniętych zostało kilka lub nawet kilkanaście kobiet – nie wszystkie poszkodowane zgłosiły się na policję.

Do najtragiczniejszego w skutkach ataku doszło 30 września 1993 r. Jego ofiarą padła dwudziestokilkuletnia mieszkanka Nowego Targu. Kobieta w siódmym miesiącu ciąży tego dnia przyjechała do Zakopanego. Morderca zaatakował ją w okolicach dworca. Jej częściowo obnażone zwłoki odnaleziono następnego dnia. Po tej zbrodni napady ustały.

Przez wiele lat nie udało się ustalić sprawcy napadów i zabójstwa. Trzy lata temu śledztwo przejęli policjanci z tzw. Archiwum X, którzy zajmują się tylko starymi nie wykrytymi zbrodniami.

Oni to ustalili, że morderca wyjechał z Zakopanego, zamieszkał w Krakowie, ma dziecko i żonę. Policjanci zatrzymali „Hakowego” w jego krakowskim mieszkaniu. W tej chwili mężczyzna jest przesłuchiwany; wkrótce ma zostać podjęta decyzja o ew. postawieniu mu zarzutów i być może także o tymczasowym aresztowaniu.