Prokuratura w Katowicach ujawniła oficjalnie zarzuty stawiane 28-letniemu Grzegorzowi S., ps. "Świr", podejrzanemu o zabójstwo policjanta z Będzina 10 sierpnia. Podejrzany został aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna przebywa w szpitalu po tym, jak został ciężko ranny podczas policyjnej obławy.

REKLAMA

Nie wiadomo na razie, czy S. przyznał się do zabójstwa. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach nie ujawnił też nic o jego stanie zdrowia oraz miejscu pobytu. Wiadomo, że ze szpitala w Bielsku-Białej trafił on do szpitala przy areszcie śledczym w Bytomiu.

Prokuratura postawiła Grzegorzowi S. zarzuty zabójstwa policjanta, nielegalnego posiadania broni i amunicji oraz bezprawnego wtargnięcia na prywatną posesję. Grozi mu dożywocie.

Do zabójstwa 23-letniego policjanta z będzińskiej komendy doszło w 10 sierpnia podczas pościgu za podejrzanymi o napad na jedną z posesji. Patrol policji chciał wylegitymować dwóch mężczyzn idących ulicą w pobliżu tego miejsca. Doszło do strzelaniny, 23-letni policjant został trafiony w głowę.

Grzegorz S. był powiązany z działającym na Śląsku do niedawna gangiem

Włodzimierza C. Wkrótce prokuratura zamierzała postawić mu zarzuty udziału w zbrojnej grupie przestępczej, dokonywania napadów oraz porywania ludzi. S. był wcześniej karany za włamania i rozboje. Zatrzymano go kilka dni po zabójstwie policjanta. Podczas policyjnego pościgu został ciężko ranny.

05:45