Czy korzystałeś z toalety na komisariacie policji bądź na komendzie? Jeżeli tak, to czy było czysto? Między innymi takie pytania znalazły się w ankiecie, jaką będą wypełniać interesanci policji w Zachodniopomorskiem.

REKLAMA

Policja chce szczerej i obiektywnej oceny społecznej. Bo to, że się źle mówi o policyjnych komisariatach, to wcale nie znaczy, że tak źle jest – tłumaczą pracownicy wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie. Chcemy jasnych, klarownych sytuacji - dodają.

Każdy, kto był interesantem komisariatów, na zawarte w ankiecie pytania o schludną poczekalnię, intymny pokój do rozmów, miejsca parkingowe czy tempo załatwiania spraw, odpowie - koszmar.

Broszury ankietowe przygotowała Komenda Główna w Warszawie. Oczywiście trzeba było za nie zapłacić. Chyba tylko po to, aby potwierdzić fakt, że policjantom na głowę spada tynk, że rozlatują się ich biurka, że nie ma papieru maszynowego, że przydałby się komputer i że spłuczka w toalecie czeka na wymianę.

Do tego nie trzeba ankiety – to widać gołym okiem. Znów marnowane są więc pieniądze na rzeczy niepotrzebne...