To osoba niebezpieczna, gotowa w każdej chwili użyć broni – mówi o domniemanym zabójcy policjanta z Będzina prok. Tomasz Tadla. Poszukiwany Grzegorz Skowroński jest członkiem gangu świadka koronnego w procesie "Krakowiaka". Okazuje się więc, że zabójca policjanta należy do grupy gangstera... chronionego przez policję.

REKLAMA

Jak mogło dojść do tego, że pod ochroną policji wyrosła tak groźna grupa przestępcza zdolna porywać biznesmenów, dokonywać napadów, czy też jak w tym przypadku - zabić policjanta?

Na to pytanie prawdopodobnie nikt nie zna odpowiedzi. Kiedy kilka tygodni temu pytaliśmy o to prok. Marka Pasionkę, prowadzącego dochodzenie w tej sprawie, ten również bezradnie rozkładał ręce: Teoretycznie zakładając, to może być błąd policji, w sensie szczelności ochrony, która mu towarzyszy, tak, że nagle oto ochrona nie wie, co jej podopieczny robi, gdzie się przemieszcza, czym się zajmuje. Pewnie,

jest to pytanie, na które trzeba będzie sobie odpowiedzieć.

Odpowiedzi będą szukać zapewne sędziowie. Na razie bilans takich błędów to życie młodego, 23-letniego policjanta...

16:25