Pod koniec stycznia ruszą wypłaty wyrównań dla ofiar III Rzeszy. Mają one zrekompensować straty powstałe w wyniku niekorzystnego przeliczenia odszkodowań z marek na złotówki. Na wyrównania przeznaczono 200 milionów złotych. Najwyższą kwotę - 2750 złotych dostaną więźniowie obozów koncentracyjnych. Najniższe - 100 złotych - ci, którzy ucierpieli w czasie wojny jako dzieci.

REKLAMA

Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie wywalczyła także podwyżkę odszkodowań w wysokości 10 procent. Wyniesie ona - w zależności od tego, do jakiej kategorii są zakwalifikowani poszkodowani - od 100 do 1200 marek. Podwyżka jest możliwa, bo okazało się, że zgłosiło się mniej ofiar Trzeciej Rzeszy, niż zakładano. Sami poszkodowani przez Trzecią Rzeszę są zadowoleni z wypłaty wyrównań i niewielkiej podwyżki odszkodowań. Ludwik Krasucki ze Stowarzyszenia Żydów i Kombatantów uważa jednak, że ten miesiąc miodowy może się wkrótce skończyć: "My się nie szykujemy na pobyt w Rajskim Ogrodzie, raczej mamy za sobą długotrwały okres napięcia w stosunkach między fundacjami (...). Po takiej przepychance nastąpi okres dobrej współpracy, po czym życie weźmie swoje i pojawi się jeszcze parę punktów, w których będziemy musieli powalczyć". Krassucki zapowiada, że jego Stowarzyszenie będzie walczyć o termin rozpoczęcia wypłaty drugiej raty odszkodowań.

foto Archiwum RMF

06:35