Wybuchu granatu przed liceum im. Jeana Moneta w stolicy Rumunii, Bukareszcie. Ranne są co najmniej dwie osoby: 13-letnie uczennice liceum. Jedna z nich jest w ciężkim stanie.

REKLAMA

Granat wybuchł w momencie, gdy uczniowie wychodzili ze szkoły po lekcjach. W wyniku eksplozji wypadły okna w sąsiednich budynkach. Zniszczonych zostało też kilka samochodów, które były zaparkowane przed szkołą.

Według świadków granat został rzucony z przejeżdżającego samochodu. Motywy działania sprawców nie są znane. Dyrektorka liceum zapewniła, że wcześniej nikt nie otrzymywał żadnego listu z pogróżkami.

Do liceum im. Jeana Moneta, znajdującego się w luksusowej części Bukaresztu, około 400 metrów od rezydencji prezydenta kraju Iona Iliescu, chodzą dzieci rumuńskich dostojników państwowych: w sumie 1,4 tys. uczniów w wieku od 12 do 17 lat. Wśród nich są synowie premiera Adriana Nastase i szefa rumuńskiej dyplomacji Mircei Geoana.

21:50