Prawdopodobnie pęknięta szyna lub zły stan wagonów składu towarowego był przyczyną katastrofy kolejowej pod Wronkami - nieoficjalnie dowiedziało się RMF. Okoliczności wypadku bada specjalna komisja. W katastrofie rannych zostało 25 osób.

REKLAMA

W sobotę w nocy tuż pod Wronkami w Wielkopolsce pociąg osobowy najechał z prędkością 110 km/h na wykolejone wagony pociągu towarowego. Jak się okazuje, z szyn wypadło aż 13 wagonów ze środka składu.

Prawdopodobną przyczyną wykolejenia pociągu towarowego było pęknięcia szyny. Pojawiają się także sugestie, że wagony były w fatalnym stanie technicznym. Oficjalne przyczyny katastrofy poznamy po zakończeniu prac specjalnej komisji.

W wypadku ucierpiało 25 osób, w tym maszynista pociągu osobowego. Jego stan jest poważny, ma złamany kręgosłup i prawdopodobnie uszkodzony rdzeń. Pozostałym osobom nic nie grozi. W tej chwili w szpitalach przebywa 14 pasażerów; 10 po opatrzeniu i krótkiej obserwacji wypisano do domu.

Na miejscu zdarzenia trwa usuwanie skutków wypadku. Na odcinku Miały-Wronki akcja potrwa dwie doby. Ruch na trasie Wronki-Poznań odbywa się już normalnie, natomiast na trasie Miały-Krzyż zostanie wznowiony dziś. Pociągi pośpieszne do Szczecina kursują z Poznania drogą okrężną przez Piłę i Krzyż, opóźniając się o ok. 120 minut.

Informacje o poszkodowanych można uzyskać w szpitalach:

*Szamotuły 061-297 10 00

*Czarnków 067-255 20 20

*Trzcianka 067-362 32 60

*Drezdenko 095-762 05 05

Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych w Poznaniu - 061-86 35 780 lub 061-86 35 781.

08:45