Już drugą dobę przed drzwiami sekretariatu prezesa spółki głodują pracownicy bydgoskiego Miejskiego Zakładu Komunikacji. Załoga chce odwołania prezesa. Jeżeli strajk głodowy nie przyniesie efektów, w poniedziałek autobusy i tramwaje nie wyjadą na ulice Bydgoszczy.
REKLAMA
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Prezes MZK nie zamierza odejść. Od piątku przebywa na zwolnieniu lekarskim.