Ponad 100 strażaków przez kilkanaście godzin walczyło z pożarem, który wybuchł w sortowni odpadów w Dąbrowie Górniczej. Ogień strawił ok. tysiąca z 1700 m2 hali. Straty wstępnie oszacowano na 100 tys. złotych. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.

REKLAMA

Pożar strawił nie tylko zgromadzone w sortowni odpady i maszyny, ale sięgnął również dachu. Nad halą widoczny był olbrzymi słup czarnego dymu. Ze względu na zgromadzone w hali materiały chemiczne, strażacy musieli gasić pożar pianą a nie wodą. Oprócz jednostek z Dąbrowy Górniczej w akcji uczestniczyły też zastępy z Katowic i Sosnowca.

Akcja przebiegała w bardzo trudnych warunkach. Paliły się m.in. opony i tworzywa sztuczne, powodując silne zadymienie. Dym, pełen szkodliwych związków chemicznych, bardzo dokuczał strażakom - wyjaśnił rzecznik śląskiej straży pożarnej, Jarosław Wojtasik. Firma Lobbe, do której należy sortownia, specjalizuje się m.in. w utylizacji niebezpiecznych odpadów. Przed miesiącem firma uruchomiła w Dąbrowie Górniczej najnowocześniejszą w Polsce spalarnię odpadów.

17:40