Uzbrojony osobnik - najprawdopodobniej zwolniony właśnie z pracy – otworzył ogień do pracowników magazynu części samochodowych w Chicago, zabijając sześć osób. Sam też zginął, ale nie wiadomo jeszcze, czy zabił się sam, czy zastrzeliła go policja.

REKLAMA

Funkcjonariusze policji najpierw bez powodzenia usiłowali negocjować z mężczyzną przez telefon, a następnie wzięli magazyn szturmem - poinformował rzecznik policji Pat Camden. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobnik, który strzelał, został właśnie zwolniony z pracy, bądź miał zostać zwolniony w najbliższym czasie.

21:35