W siedmiu amerykańskich stanach, przez które w ostatnich dniach przeszedł huragan Isabel, trwa wielkie sprzątanie i liczenie strat. Liczba zabitych wzrosła do 30 osób, miliony domostw nadal nie ma prądu. Straty szacuje się na ok. 1 mld dolarów.

REKLAMA

Energii elektrycznej brakowało wczoraj wieczorem w co najmniej sześciu milionach domostw. Ze względu na poważne uszkodzenia sieci, dostawy prądu zostaną wznowione zapewne nie wcześniej niż za kilka dni.

Władze federalne pomagają stanom, najbardziej poszkodowanym przez huragan. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego wysłał wczoraj 70 tirów z najpotrzebniejszymi artykułami na teren Wirginii, która ucierpiała w największym stopniu. W tym stanie huragan zabił 16 osób.

Firmy ubezpieczeniowe szacują, że straty, spowodowane przez Isabel, mogą wynieść od pół miliarda do miliarda dolarów. Jeszcze dwa dni temu mówiono o wielomiliardowych kosztach usuwania skutków kataklizmu. Huragan, tracący powoli na sile, przesunął się w nocy w kierunku Kanady.

07:45