Już w przyszłym miesiącu w stolicy Iranu - Teheranie odbędzie się pierwsza od wielu lat wystawa zachodniej sztuki. W zamierzeniu organizatorów będzie to zderzenie dwóch światów - brytyjskiej awangardy i islamskiego fundamentalizmu.

REKLAMA

Najbardziej kontrowersyjnym dziełem ekspozycji zorganizowanej przez British Council będzie ludzki szkielet zawieszony na znak krzyża. „Zmartwychwstanie” jest dziełem Damiana Hersta, brytyjskiego awangardzisty, który nad Tamizą wsławił się umieszczając w formalinie przepołowione owce i krowy.

Innym ciekawym eksponatem wystawy będzie instalacja audiowizualna, która przedstawia film nakręcony w układzie pokarmowym. Autorem jest Mona Hatum urodzona w Libanie artystka od lat tworząca w Wielkiej Brytanii.

Jej druga propozycja - para gumowych kul - została odrzucona. W Iranie kwestia kalectwa jest tabu; chodzi szczególnie o ludzi, którzy przed laty zostali okaleczeni podczas długoletniej wojny z Irakiem

Przed brytyjskimi artystami stoi poważne kulturowe wyzwanie. Przekonali się o tym w ubiegłym roku szkoccy aktorzy, którzy grając w Teheranie musieli być okryci od stóp do głów kostiumami, a na scenie nie wolno im się było dotykać.

21:00