Krew jest bezcenna. Ale najwidoczniej dyrektorzy niektórych szpitali potraktowali to powiedzenie zbyt dosłownie, bo... za krew po prostu nie płacą. Długi wobec stacji krwiodawstwa rosną.

REKLAMA

Wakacje to najgorszy okres w roku dla stacji krwiodawstwa i placówek służby zdrowia. Dawcy wyjeżdżają na urlopy, a do szpitali trafia więcej osób z urazami.

Nie dość więc, że coraz częściej brakuje krwi, to jeszcze dyrektorzy niektórych placówek za nią nie płacą. Władzom centrów krwiodawstwa kończy się cierpliwość.

To jest prawda, że my mamy zabezpieczyć krew na potrzeby lecznictwa – mówi Halina Ławniczak z centrum krwiodawstwa w Kaliszu. Ale jak długo można się wstrzymywać? - pyta. Długi szpitali wobec placówki to już milion złotych i dlatego zapowiada, że wkrótce skieruje sprawy dłużników do sądu.

Z Haliną Ławniczak z kaliskiego centrum krwiodawstwa rozmawiał reporter RMF Łukasz Wysocki. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio