Sąd w Szczecinie aresztował na trzy miesiące byłego wiceprezydenta tego miasta. Zbigniewowi Z. zarzuca się, że żądał łapówki w zamian za korzystne rozstrzygnięcie przetargu, na zagospodarowanie jednego ze szczecińskich nabrzeży.

REKLAMA

Były wiceprezydent Szczecina jest teraz wiceszefem rady nadzorczej Portu Szczecin-Świnoujście. W ubiegłym roku miał zażądać od jednej z firm 100 tysięcy złotych w zamian za korzystne dla niej rozstrzygnięcie przetargu na zagospodarowanie nabrzeża.

Zbigniew Z. wykorzystał do tego pośrednika, który jak mówi prokurator Anna Gawłowska-Rynkiewicz, przyznał się do zarzuconego mu przestępstwa i złożył szczegółowe wyjaśnienia w sprawie.

Do winy nie przyznał się jednak były wiceprezydent, który ustami swojego adwokata stanowczo zaprzecza postawionemu mu zarzutowi, opartemu na pomówieniu. Sąd nie wziął pod uwagę osobistego poręczenia prezydenta miasta, ani też propozycji wpłacenia kaucji. Dowody prokuratury są na tyle mocne, że zastosowano tymczasowy areszt.